jakie zmiany?

Ela · Wysłany: Pią 14:14, 28 Mar 2008 Temat postu: jakie zmiany?

nic nie jest idealne, tak jak i nasza szkoła. Może macie jakieś pomysły co warto by było zmienic w naszej szkole aby była jeszcze lepsza?

Okruch · Wysłany: Pią 14:28, 28 Mar 2008 Temat postu:

ja myślę że nasza szoła cały czas się zmienia, co rok nowi przychodzą i odchodzą, od czasu kiedy byłem w 1 klasie internat też się nieźle zmienił, nowa podłoda, wyremontowane sale, ławki, biurka dla nauczycieli w szkole no nie jest źle... ;P
kadra nauczycielska też się bardzo nie zmienia ;P

Głłładki · Wysłany: Pią 18:41, 28 Mar 2008 Temat postu:

hmmm to zeby mozna bylo malowac po lawkach Smile

a najlp[eij po scianach historyjki fajne Smile

Ela · Wysłany: Sob 13:40, 29 Mar 2008 Temat postu:

u...na to konserwator nie pozwoli. Nasza Willa jest za stara...

Mary · Wysłany: Sob 16:21, 29 Mar 2008 Temat postu:

Troche mozna by zmienic, ale nie wiem czy jest sens o tym pisac na forum, bo istnieje duze ryzyko posadzenia o probe zamachu stanu i dzialalnosc sabotazowa, oraz o domaganie sie zakupu nowych sprzetow do szkoly bez sprawdzenia czy sa na to srodki, jak juz sie to zdarzalo.

Przede wszystkim przydalby sie jakis pakt o wzajemnej nieagresji. Nie tylko na forum. Niestety nierealne, tak jak nowe kompy, sala, wyciag itd

Ela · Wysłany: Sob 18:17, 29 Mar 2008 Temat postu:

ale tu chodzi o to co chcielibyście w naszej szkole aby było jeszcze lepsza ( nie mówię ze jest zła Smile

) i chyba nikt za to nie powinien nikogo o nic oskarzac. To tylko marzenia...

Mary · Wysłany: Nie 14:40, 30 Mar 2008 Temat postu:

Nikt nie mowi, ze jest zla i wiadomo, ze tych zmian na sile wprowadzac nie bedziemy, ale jak kiedys napisalam sobie, ze o, przydalyby sie nowe kompy, to zaraz ktos mi zarzucil, ze ja zadam ich zakupienia nie majac pojacia czy sa na to jakiekolwiek srodki.
A co do marzen o szkole, to chcialabym, zeby bylo tak, jak w tamtym roku, albo jeszcze wczesniej. Bo nie super nowoczesne sprzety, czy sala gimnastyczna sa najwazniejsze, tylko ten niepowtarzalny klimat i charakter, ktory jeszcze do niedawna byl wyczuwalny na kazdym kroku i to on przede wszytskim przyciagal uczniow, a nie ISO, nowe kafelki, czy klasy od a do h, ktore i tak sa pozniej laczone i nikt nie jest zadowolony. I dopoki to wszytsko bylo, to te wszystkie braki i niedociagniecia tylko dodawaly szkole uroku i nikomu jakos specjalnie nie przeszkadzaly. Niestety, wszytsko co dobre raczej szybko sie konczy, a cala reszta zostaje

Okruch · Wysłany: Pon 14:18, 31 Mar 2008 Temat postu:

hmm... ja myślę że klimat szkoły tworzymy my sami. I to od nas zależy czy będzie spoko czy nie. Ale ogólnie i tak u nas w szkole jest spoko, przyznaj mary że nie chciałabyś się uczyć w ekonomie ;P

Ela · Wysłany: Pon 19:55, 31 Mar 2008 Temat postu:

hehe... ja też bym nie chciała. Bo jakbym założyła moje piękne kolorowe szeleki to by sie na głos śmiali ze mnie i wytykali palcami! Chyba wogóle bym ich nie założyła idąc do ekonoma... ;/ 1-wsze klasy mają jeszcze naleciałości z gimnazjum, ale widze, że to powoli się już zmienia -bardzo mnie to cieszy Smile

Mary

Przyznaje

Szelki szelkami, ale z moherem to juz by nade mna egzorcyzmy odprawiali ;P U nas przynajmniej sobie moge odwalac ile mi sie podoba Very Happy

Okruch

no właśnie ;D nikt by nie zmienił naszego kochanego Żeromka na ekonoma i inne szkoły ;D bo żerom jest najlepszy ;P nawet z tym przepychaniem się i ciasnotami w korytarzu Wink